Po krótkiej letniej przerwie, do walki o mistrzostwo Polski powracają najlepsze w Polsce drużyny rugby, a wśród nich krakowska Juvenia. Smoki świetnie prezentowały się w końcówce poprzedniego sezonu, a do nowego przystępują w praktycznie niezmienionym składzie, jasno deklarując, że chcą się włączyć do walki o medale.
Krakowianie nie odpoczywali zbyt długo po poprzednim sezonie. Na prośbę zawodników, przerwa trwała zaledwie dwa tygodnie i już od połowy czerwca ruszyły przygotowania do nowej odsłony Ekstraligi. W zespole widać nie tylko ambicję, ale również zrozumienie i poczucie wspólnego celu. To sprawia, że wszyscy nastawiają się na znacznie więcej niż walkę o miejsce w środku tabeli.
– Mieliśmy trochę detali do poprawienia i jednogłośnie cała drużyna zdecydowała, że chce wcześniej wrócić do treningów. To były intensywne przygotowania. Dwa razy w tygodniu pracowaliśmy na siłowni zgodnie z wytycznymi trenera Jana Głazka, a trzy razy w tygodniu spotykaliśmy się na boisku z trenerem Konradem, łącząc treningi biegowe i wydolnościowe z elementami rugby i stałymi fragmentami gry. Teraz wszyscy jesteśmy głodni gry, mamy dobry team spirit i na pewno będziemy niebezpieczną drużyną w tym sezonie – powiedział kapitan zespołu Marcin Siemaszko.
W przerwie letniej w Juvenii udało się zatrzymać wszystkich zawodników, którzy dotąd walczyli w jej barwach. Wśród nich jest Oderich Mouton, który w lipcu przebywał na zgrupowaniu kadry Namibii, przygotowującej się do udziału w Pucharze Świata. Wiązacz nie wywalczył miejsca w składzie na jesienny turniej we Francji, ale dzięki temu ponownie będzie jednym z motorów napędowych Smoków. Podobnie jak Riaan van Zyl – trzeci najlepiej punktujący zawodnik poprzedniego sezonu. W Juvenii pozostał cały trzon złożony z wychowanków zespołu, a szeregi zasilił dodatkowo Patrick Różycki – urodzony we Francji środkowy ataku, który do niedawna występował we francuskim Orsay na poziomie Federal 2, a szlify zbierał w akademii Racingu Metro w Paryżu.
– Naszym celem było utrzymanie składu, w którym graliśmy wiosną i kontynuowanie pracy, jaką dotąd wykonaliśmy. Udało się zachować drużynę w niezmienionym składzie, a dodatkowo wzmocniło nas dwóch młodych graczy, którzy zakończyli już grę w grupach juniorskich oraz Patrick Różycki. Moim celem jest odnosić z drużyną jak najwięcej zwycięstw, a jeśli chodzi o miejsce w tabeli, to chcemy w tym roku znaleźć się w pierwszej czwórce – zapowiedział trener pierwszego zespołu Konrad Jarosz.
Nowy sezon to również okazja, by zaprezentować kibicom nowy komplet strojów. Dotychczasowe białe koszulki ze wzorem rombów na kształt smoczej łuski, uzupełni nowy komplet w granatowym kolorze, ale z tym samym deseniem. Trykot został również przygotowany z innego, lżejszego, a jednocześnie bardziej rozciągliwego materiału, co z pewnością poprawi komfort gry.
Rugbistów Juvenii w nowych koszulkach będzie można podziwiać już w najbliższą niedzielę, kiedy zainaugurują rozgrywki wyjazdowym meczem z Lechią Gdańsk. Spotkanie na swojej stronie i w aplikacji pokaże TVP Sport. Starcie zapowiada się niezwykle ciekawie, bo zespoły zakończyły poprzednie rozgrywki na piątym i szóstym miejscu, więc w obu klubach liczą na mocne otwarcie sezonu. Spotkanie zaplanowano na godzinę 13:00.
W kolejny weekend ze względu na dziewięciozespołowy skład Ekstraligi przypada kolej Juvenii, by pauzować, ale już 27 sierpnia krakowianie zagrają pierwszy mecz przed własną publicznością. W niedzielę o godzinie 15:00 zmierzą się wówczas z Arką Gdynia. W kolejnych tygodniach, aż do końca października, Smoki zagrają jeszcze na własnym terenie z KS Budowlanymi Łódź, Ogniwem Sopot, Budowlanymi Lublin i awansem na rundę wiosenną – z Lechią Gdańsk.
Ten ostatni, październikowy mecz może już zostać rozegrany bez obecności kibiców, ponieważ jesienią ma ruszyć generalny remont obiektów Juvenii Kraków.
– To będzie dla nas bardzo duża zmiana. Wyremontowana zostanie trybuna, która w całości zostanie pokryta krzesełkami, a także budynki klubowe, w których znajdzie się miejsce na większe, przestronniejsze szatnie. Kilka dni temu wyłoniono w przetargu firmę, która zrealizuje remont z funduszy miejskich. Liczymy, że prace rozpoczną się po naszym ostatnim meczu tej jesieni. Do gry wrócimy 22 marca i zobaczymy, czy do tego czasu uda się uporać z wszystkimi pracami – mówił podczas konferencji prezes klubu Rafał Budka.
To jednak nie koniec ważnych wydarzeń, które czekają Juvenię i jej sympatyków jeszcze w tym roku. W ostatni pełny weekend września (22-24.09) zaplanowano trzecią edycję międzynarodowego turnieju Krakow Sevens. Z kolei w sobotę 25 listopada przyjdzie czas na wielkie świętowanie i uroczystą galę z okazji 50-lecia utworzenia sekcji rugby w Juvenii.
– Rugby zaistniało w Krakowie już w latach 50’, ale to w 1973 roku, Krzysztof Kalisz otworzył w Juvenii sekcję, która działa nieprzerwanie do dziś i po pół wieku istnienia, liczy na znaczące sukcesy sportowe w najbliższych latach – zaznaczył Rafał Budka.
Tegoroczny jubileusz Smoki będą chciały uświetnić doskonałą formą na boisku. Wydaje się, że Konrad Jarosz wreszcie ma do dyspozycji ustabilizowany, równy skład z długą ławką rezerwowych. Juvenia nie znajduje się na pewno w gronie faworytów, ale wiele osób widzi w niej czarnego konia.
– Powiedzieliśmy sobie w drużynie, że w tym roku chcemy walczyć o medale. Jesienią 2019 roku pokonaliśmy Ogniwo Sopot i byliśmy na fali wznoszącej, którą zatrzymał covid. Teraz jesteśmy moim zdaniem w jeszcze lepszej pozycji, by to co pokazaliśmy wiosną kontynuować jesienią i stać się jedną z wiodących sił w polskim rugby – powiedział na zakończenie środkowy Juvenii Michał Jurczyński.
Lechia Gdańsk – Juvenia Kraków
Niedziela 13 sierpnia g. 13:00
Transmisja na sport.tvp.pl