W ubiegłą sobotę, 27.06.2009, rugbiści Juvenii Kraków oficjalnie zakończyli sezon 2008/2009. Podczas spotkania w gronie zawodników, działaczy oraz rodzin rozdano pamiątkowe dyplomy, dodatkowe medale, przede wszystkim jednak rozmawiano o przyszłości klubu. Choć kwestia sponsora pozostaje niewyjaśniona, sytuacją jest pocieszająca dla kibiców. Smoki chcą w przyszłym sezonie walczyć o medal ze szlachetniejszego kruszcu. Żaden z kluczowych graczy nie zamierza jeszcze zawieszać butów na kołku, a swoją pomoc zadeklarowali również nasi przyjaciele z Czech.
Rodzinna atmosfera, charakterystyczna dla spotkań Juvenii, panowałana obiekcie klubu od 17:30 do późnych godzin nocnych. W oficjalnej części wręczano pamiątkowe dyplomy za historyczny sukces, jakim jest pierwszy w historii klubu brązowy medal Mistrzostw Polski. Brązowe krążki zawisły tego dnia na piersiach osób, które nie otrzymały go w Gdyni. Byli to: środkowy ataku Jacek Bielawski (przed półfinałem zatrzymały go sprawy osobiste), Prezes Juvenii Leszek Samel, najbliżej związany ze Smokami lekarz Konrad Bernacki, który nie raz składał nogi i rehabilitował krakowskich zawodników, Pani Jadwiga Kiryłło – jedyna, ale niezastąpiona kobieta w klubie, bez której biuro nie mogłoby funkcjonować, Pan Jerzy Głowacki senior – ojciec młodego Jurka, członek zarządu, pomagający nam z całych sił i całego serca, Janusz Wilk – legenda krakowskiego rugby, wielokrotny reprezentant Polski, a obecnie sędzia PZR oraz Władysław Chruściel niezmordowany gospodarz obiektu na Błoniach. Jeszcze jeden krążek czeka na Jerzego Włodarczyka, naszego trenera lekkiej atletyki, który niestety nie mógł dotrzeć na sobotnie spotkanie.
Spotkanie już do końca miało bardzo pozytywną atmosferę. Trener Andrzej Kozak mówił o chęci dalszej walki o najwyższe cele, a któryś z kolegów zasugerował, że co rok podnosiliśmy swój wynik o 2 miejsca, więc pozycja w tabeli, na której skończymy w przyszłym roku, jest chyba sprawą oczywistą.
Zapału w rugbistach Juvenii jest więc wciąż bardzo dużo. Jedyna amatorska drużyna w pierwszej, półfinałowej czwórce na pewno nie raz pokaże smoczy pazur w przyszłym sezonie. Miejmy tylko nadzieję, że ktoś dostrzeże piękno tej dyscypliny oraz wynik, jaki osiągnęli Krakowianie i zdecyduje się im pomóc. Juvenia to, obok Wisły Kraków, jedyna męska sekcja w naszym mieście, która w tym roku zdobyła medal Mistrzostw Polski seniorów. Jednocześnie rugby staje się coraz bardziej popularne w Polsce, więc powinno zacząć wzbudzać zainteresowanie w świecie marketingu sportowego.