Koszulki, szorty, skarpetki – chociaż ciężko w to uwierzyć patrząc na ich stroje, to połowa tych graczy na co dzień mieszka w zakładzie karnym. Druga połowa to zawodowi gracze rugby z Albi, miasta położonego w południowo-zachodniej Francji. Materiał w serwisie Interia.tv.