Lubelscy Budowlani wygrali trzeci mecz w ekstralidze. Na własnym boisku pokonali Juvenię Kraków, która stawiała duży opór. – Nie sztuka wygrać kiedy idzie jak z płatka, sztuką jest zwyciężyć, gdy nie wszystko się układa tak jakbyśmy chcieli – skwitował trener lublinin Piotr Choduń.
Było to spotkanie rozegrane awansem, bo zgodnie z terminarzem miało się ono odbyć 30 października. Powodem tego było powołanie kilku zawodników Budowlanych do reprezentacji Polski na odbywające się w tym terminie Mistrzostwa Europy do lat 19. W zespole lubelskim – po kilku sezonach spędzonych w stołecznym AZS AWF – znowu zagrał Rafał Janeczko. Wracając do samego meczu to Krakusi zagrali w tym meczu z olbrzymią determinacją. Po przyłożeniu Michała Jabłońskiego i podwyższeniu Wojciecha Piotrowicza Budowlani prowadzili 7:0. Po chwili jednak Adam Grabski zmniejszył straty do dwóch punktów (5:7). Dopiero w samej końcówce pierwszej połowy gospodarze odskoczyli na 17:5. – Nie jest łatwo, to mecz błędów z obu stron. Na razie my wykorzystaliśmy ich więcej, ale walka będzie trwała – komentował w przerwie Jacek Zalejarz, wiceprezes Budowlanych.
Przez 35. minut drugiej połowy wynik nawet nie drgnął. Zabójcze było ostatnie pięć minut, kiedy lublinianie zdobyli 14 punktów, a goście ani jednego. Kapitalną zmianę dał Kamil Walaszek, który zastąpił kontuzjowanego Pawła Piwnickiego i w ostatnich sekundach spotkania popisał się świetnym rajdem zakończonym skutecznym przyłożeniem, co dało Budowlanym punkt bonusowy. – Mecz wyrównany pod względem ilości błędów i walki – podsumował Krzysztof Okapa, prezes lubelskiego klubu. – My zaprezentowaliśmy kilka dobrych akcji, które dały nam zwycięstwo. Po prostu wykorzystaliśmy swoje atuty. Martwi kontuzja Pawła Piwnickiego, który doznał otwartego zwichnięcia palca.
Budowlani Lublin – Juvenia Kraków 31:5 (17:5)
Budowlani: Chróściel, Pietrkiewicz, Kędra, Król, Niedziółka (65. Kowal), Bartłomiej Jasiński, Stanisław Niedźwiecki, Jakub Jasiński, Janeczko, Piotrowicz 11, Jabłoński 5 (41. Skałecki), Piwnicki 5 (60. Walaszek 5), Szrejber 5, Psuj, Węzka.
Juvenia: Grabski 5, Siemaszko (72. Głowacki), Nawrot (25. Tchorek), Gajda, Świadek, Ingarden, Mączka, Stawiarski (Motak), Jarosz (73. Marcinek), Wojciechowski, Szczepański, Bielawski, Zawojski, Skowroński, Sokołowski
Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin