W sobotę nie udał się mecz z Arką pierwszej drużynie Salwator Juvenii. W niedzielę, na otarcie łez, rezerwy Smoków, wygrały wyjazdowy mecz ligi regionalnej z RC Częstochowa 5:22. Wynik na pewno satysfakcjonujący podopiecznych Leszka Samela, aczkolwiek po pierwszej połowie pachniało sensacją. Gospodarze, ku wielkiej radości licznie zgromadzonych kibiców, objęli prowadzenie 5:0 i to faworyzowana Juvenia II musiała odrabiać straty w drugiej części spotkania.
Początek spotkania to dobra gra ofensywna Krakowian. Młodzi zawodnicy gospodarzy popełnili kilka kolejnych błędów w przegrupowaniach, za co goście przesuwali się coraz bliżej ich pola punktowego. Nie udało się jednak zakończyć żadnej z nieźle zapowiadających się akcji. Indywidualna obrona rugbistów z Częstochowy stała na dobrym poziomie, a w szeregach młodych Smoków, było wciąż zbyt dużo chaosu, by ataki mogły przynieść korzyść punktową. Popełnialiśmy proste błędy, wypuszczając piłkę do przodu przy próbie oddawania na kontakcie, ustawienie było zbyt płytkie i brakowało wsparcia w przegrupowaniach. Z kolei w ruckach przeciwnika, Juvenia II zbyt dużo uwagi poświęcała walce o piłkę, generując kolejne, niepotrzebne karne za nurkowanie, czy grzebanie. Nieuporządkowanie, indywidualna gra i mała konsekwencja w grze, spowodowała, że to Częstochowianie otworzyli wynik. Zawodnicy gospodarzy wykorzystali warunki fizyczne swoich młynarzy i grając blisko kolejnych przegrupowań, w końcu przedarli się za linię końcową. Przy silnym wietrze nie zdołał podwyższyć Mateusz Nowak, ale do końca pierwszych 30 minut, wynik nie uległ zmianie.
W przerwie Krakowianie otrzymali reprymendę o trenera Leszka Samela, a podstawowe założenia przypomniał również kapitan. Te 5 minut wyraźnie pomogło w uporządkowaniu sytuacji na boisku. Krakowianie przede wszystkim zaczęli szanować piłkę. Wyrównanie dał Smokom Jakub Motak, który wykorzystując swoje warunki fizyczne, doskonale przebił się przez linię obrony i choć zatrzymywany, zdołał położyć piłkę na polu punktowym. Kilka minut później, po błędzie w ataku Częstochowy, zgubioną piłkę podniósł Maciej Bielawski i ruszył w ponad 60-metrowy rajd, uciekając przed dwoma obrońcami. Jeden z nich dopadł go tuż przed polem punktowym, ale zatrzymał zbyt wysoką szarżą, za co sędzia Jarek Malara, przyznał Juvenii II karne przyłożenie. Podwyższenia nie wykorzystał Marcin Siemaszko, więc wynik nadal był na styku. To jednak goście przeważali w tej części spotkania, nie dając już RC Częstochowa nadziei na wyrównanie. Świetnie po rozpoczęciu zachował się Szymon Szczepański, który obiegł skrzydłowego, utrzymał się na nogach mimo szarży u zanim został zatrzymany zdobył kilkadziesiąt metrów. Powoli zdobywając kolejne metry Juvenia otrzymała karnego 10 metrów od pola punktowego. Szybkie rozegranie do Marcina Siemaszki na zamkniętą i goście powiększyli dystans. Autor przyłożenia podwyższył tym razem swoją piątkę. W ostatnich minutach, kropkę nad „i” postawił Stawiarski, drugi obok Siemaszki, wychowanek Biało-Czarnych Nowy Sącz. Scenariusz był podobny. „Mysza” otrzymał piłkę po rozegraniu karnego blisko pola i doskonale znalazł lukę w obronie, kończąc mecz i zamykając wynik na 5:22.
Zwycięstwo Salwator Juvenii II, która pozostaje liderem ligi regionalnej Śląsk – Małopolska, bardzo cieszy, przede wszystkim w perspektywie drugiej połowy. Na początku spotkania widać było wyraźny brak zgrania, wyczucia gry i obycia z boiskiem. Rezerwy Juvenii odbyły za mało treningów, a niektórzy zbyt rzadko pojawiają się na zajęciach seniorów. Widoczne były braki kondycyjne i problemy w ustawieniu ofensywnym. Wielkie brawa należą się zaś drużynie gospodarzy, która miała ogromny zapał do gry i niesamowitą chęć zwycięstwa. Od jesieni, rugbiści z Częstochowy zdecydowanie poprawili swoją obronę, a zrobili znaczne postępy również w rozgrywaniu akcji ofensywnych. Miejmy nadzieję, że rozwój będzie postępował i niedługo w spotkaniach z rezerwami Juvenii II ciężko będzie wskazywać na faworyta. Dziękujemy za świetne zawody i atmosferę fair play na boisku!
RC Częstochowa – Salwator Juvenia II 5:22 (5:0)
Skład i punkty Juvenii: Sokulski, Siemaszko – 7pkt, Lebiest, Motak – 5pkt, Kulesza, Zuzela, Zgłobicki(Piegdoń), Maciej Bielawski (Stawiarski – 5pkt), Regdos (Sadowski), Cyganik (karne 5pkt), Marcinek, Szczepański, Michałowski, Zając, Kęsek
Punkty dla RC Częstochowa:
Sędziował: Jarosław Malara