Rugbiści Juvenii wrócili w minioną niedzielę z bardzo ciężko przepracowanego obozu treningowego w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale.
Doskonałe warunki i duża frekwencja sprawiła, że trener Andrzej Kozak nie krył zadowolenia z przepracowanych jednostek treningowych. Niestety, głównie z powodów zawodowych i rodzinnych, zabrakło ośmiu zawodników na bardzo ważnym meczu sparingowym z Budowlanymi Łódź, na zakończenie całego cyklu. Dodatkowo Grzegorz Falk oraz Konrad Jarosz, powołani do drużyny narodowej, wylecieli dzień przed tym spotkaniem do Francji, natomiast Jaroslaw Tomcik opuścił zgrupowanie w piątek, aby wziąć udział w meczu w Czechach. Krakowianie co prawda w tym rezerwowym składzie przegrali 5-54, ale występ rezerw był i tak obiecujący. Grano w systemie 4×20 minut, a Budowlani na każdą kwartę zmieniali całkowicie meczową piętnastkę. Pierwszą część Juvenia przegrała 0-5, drugą wygrała 5-0. Trzecia część w ocenie trenera Kozaka była najgorsza, gdyż zmęczone już meczem „Smoki”, bez żadnych zmian musiały postawić się wypoczętemu pierwszemu garniturowi rywala. Dodatkowo z lekkimi kontuzjami boisko opuścili Maciej Mączka oraz Kuba Jasiński i krakowianie grali już do końca spotkania w 14-osobowym składzie. Salwator Juvenia pierwszy mecz rozegra w Gdańsku z Lechią już w najbliższą niedzielę, potem kibice obejrzą w Krakowie trzy kolejne mecze z Arką Gdynia, Budowlanymi Łódź i Folc AZS AWF Warszawa. Celem zespołu jest włączenie się do walki o medale. W zespole postał najlepszy łącznik ataku polskiej ligi z zeszłego roku, Czech Jarek Tomcik, ale nie będzie już jego kolegi Patryka Lerocha.
(PAN)