W Anglii, we Francji czy w Australii to żaden news. W Polsce to jednak niemal sensacja. Władze klubu piłkarskiego Polonia Warszawa nie dość, że zaakceptowały fakt, że na ich stadionie odbędzie się mecz rugby, to jeszcze postanowiły pomóc organizatorom spotkania.
30 maja na Polonii reprezentacja Polski w rugby rozegra mecz eliminacji MŚ Nowa Zelandia 2011. Rywalami biało-czerwonych będą Belgowie. Stawka spotkania jest bardzo wysoka. Jeśli naszej drużynie uda się wygrać, w walce o awans do ostatniej fazy eliminacji (są kilkustopniowe) będą się liczyć już tylko podopieczni Tomasza Putry i Ukraińcy, którzy jako jedyni zdołali Polaków pokonać.
Miesiąc temu władze Polonii zaprotestowały przeciwko organizacji spotkania przy Konwiktorskiej.
– Nigdy nie mieliśmy nic przeciwko rugby. Chodziło tylko o to, że dzień przed meczem Polaków z Belgami my musimy zorganizować spotkanie Młodej Ekstraklasy. Termin jest obligatoryjny dla wszystkich drużyn. Baliśmy się też trochę o murawę, bo jej stan, jak wiadomo, jest bardzo zły. Dodam tylko, że władze Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, które zarządzają stadionem, dopiero w czwartek oficjalnie poinformowały nas, że 29 maja obiekt jest wynajęty dla rugby – wyjaśnia rzecznik prasowy Polonii Piotr Ciszewski.
W Anglii czy we Francji nieustannie dochodzi do meczów rugby i piłki nożnej na tych samych stadionach. Dwa ostatnie finały angielskiej rugby league odbyły się na Old Trafford w Manchesterze. Na Stade de France pod Paryżem na zmianę grają reprezentacje Francji futbolowa i rugby.
Ostatecznie władze Polonii przeniosły mecz Młodej Ekstraklasy do Nowego Dworu Maz., a rugbistom bardzo pomagają. Podczas sobotniego spotkania z Lechem kibice Czarnych Koszul będą mogli wygrać i kupić bilety na mecz Polska – Belgia.
Polscy rugbiści są wiceliderami rozgrywek Dywizji 2A o Puchar Narodów Europy. Tydzień temu pokonali w Kiszyniowe Mołdawię 30:28. Jesienią wygrali na wyjeździe z Czechami i przegrali u siebie z Ukrainą. Zmagania w naszej grupie rozłożone są na dwa lata. W tym roku zagramy jeszcze jesienią u siebie (z Czechami) i na wyjeździe (z Ukrainą).
Starcie z Belgami to pierwsze od 25 lat spotkanie polskiej kadry w Warszawie. Przed meczem odbędzie się piknik dla kibiców. Po ostatnim gwizdku organizatorzy zapraszają na koncert zespołu 2late.
Podczas meczu będą też zbierane pieniądze na pomoc dla ciężko chorego Mateusza Woronko, syna drugiego trenera kadry. Mateusz 15 lat temu uległ ciężkiemu wypadkowi. Od tamtej pory nie chodzi i nie mówi. Są jednak szanse na to, że będzie mógł wstać z wózka inwalidzkiego. Potrzeba jednak aż 40 tys. zł na specjalistyczny sprzęt, tzw. NF walker.
Wejściówki na mecz można kupować na www.ebilet.pl. Ceny 20 i 30 zł. Od czwartku będą też dostępne w kasach Polonii. Wszystkie szczegóły na stronie www.polskabelgia.pl.
Robert Małolepszy