W miniony weekend na antenie Polsatu Sport Extra nowy sezon rozpoczęli rugbiści występujący w Heineken Cup. Już w pierwszym meczu doszło do dużej niespodzianki.
Niespodziewanej porażki doznali obrońcy tytułu, irlandzkiego Leinster, który przegrał przed własną publicznością z londyńskim Irish 9:12. W meczu, w którym co prawda nie oglądaliśmy przyłożeń, ale za to całą masę świetnych zagrań w obronie i gry nogą, o zwycięstwie gości zdecydowała świetna dyspozycja strzelecka Ryana Lamba, którego 40 metrowy karny w ostatniej minucie meczu zapewnił Anglikom cenne zwycięstwo.
W pozostałych dwóch piątkowych meczach wygrywali gospodarze. Angielski Gloucester długo męczył się z Newport Dragons, wygrywając 19:17, dzięki dobrej dyspozycji strzeleckiej Nicky Robinsona (14 punktów) i przyłożeniu Akapusi Qera.
W trzecim meczu irlandzki Ulster pewnie pokonał angielski Bath 26:12, dzięki przyłożeniom Nagusa i Faloona oraz 16 punktom Humphreysa.
W sobotę rozegrano siedem kolejnych meczy. Największą niespodzianką była porażka jednego z faworytów rozgrywek, francuskiego Perpignan z włoskim Treviso 9:8. Bohaterem meczu został łącznik ataku Marius Goosen, którego 9 punktów dla Włochów zapewniło im pierwszą historyczną wygraną nad zespołem z francuskiej Top 14 i jednocześnie zakończyło serię dwunastu z rzędu porażek Treviso przed własną publicznością w europejskich pucharach!
W drugim sobotnim meczu, na paryskim Stade Jean Bouin, Stade Francais pewnie pokonał szkocki Edinburgh 31:7. Również inny francuski klub Clermont Auvergne pewnie wygrał, pokonując włoską Viadanę 36:18. Widzowie Polsatu Sport Extra mogli oglądać pojedynek dwóch gigantów z grupy 5. Na Cardiff City Stadium miejscowi Blues pokonali londyński Harlequins 20:6, a decydujące o zwycięstwie przyłożenie w końcówce meczu zdobył młody Leigh Halfpenny.
W najciekawszym sobotnim pojedynku angielski Northampton Saints pokonał mistrzów z sezonu 2007-2008 irlandzki Munster 31:27. Drużynę Świętych do zwycięstwa poprowadził duet Shane Geraghty-Ben Foden, których z trybun obserwował selekcjoner reprezentacji Anglii Martin Johnson.
W pozostałych sobotnich meczach bez niespodzianek, Glasgow uległo francuskiemu Biarritz 18:22, a Scarlets pokonali Brive 24:12.
W niedzielę rozegrano dwa ostatnie mecze, w których francuski gigant Toulouse pokonał słabo grających w tym sezonie rugbistów Sale Sharks 36 :17, a mistrzowie Anglii Leicester Tigers w prawdziwym trillerze na Welford Road zremisowali 32:32 z walijskim Ospreys.
Goście prowadzili już nawet 26:8, ale na szczęście dla kibiców gospodarzy Tygrysów do zwycięstwa poprowadził debiutujący w Heineken Cup Billy Twelvetrees, który na 12 minut przed rozpoczęciem meczu dowiedział się, że na skutek kontuzji Dana Hipkiss’a zagra jako środkowy ataku! Dwudziestoletni Twelvetrees znakomicie wykorzystał życiową szansę stając się katem dla Ospreys, zdobywając 14 punktów (przyłożenie, karny i 3 podwyższenia).
Mateusz Latawski