Juvenia Kraków w ostatnim wyjazdowym meczu uległa Pogoni Siedlce 16:31 (11:14), ale rugbiści spod Wawelu nie mają się czego wstydzić, bo zagrali naprawdę dobre zawody.
– Liczyliśmy na defensywny punkt bonusowy, ale wynik nie jest zły. Przede wszystkim jednak gra drużyny były naprawdę doskonała. Chyba nigdy nie widziałem ich takich, jak w ostatnią sobotę – komentował poczynania swoich podopiecznych Marek Odoliński.
Juvenia pojechała do Siedlec z zaledwie jednym rezerwowym – debiutującym w Ekstralidze juniorem, Michałem Chrzanowskim. Co więcej zawodnik już w 30. minucie musiał zmienić Macieja Mączkę, który doznał drobnego urazu. Mimo braku doświadczenia zawodnik spisywał się bardzo dobrze, a zdaniem trenera, w ogóle nie widać było po nim, że gra w swoim pierwszym meczu w drużynie seniorów.
Wszystkie Smoki spisywały się bardzo dobrze zarówno w obronie, jak i ataku. O ich postawie świadczy wynik do przerwy. Pogoń prowadziła wówczas zaledwie 14:11, ale mogło być zupełnie inaczej, bo Bartek Sierant (zdobywca 11 punktów, w tym przyłożenia) przy próbie kopu jednego z karnych trafił w poprzeczkę. W drugiej odsłonie siedlczanie nieco odskoczyli, ale w końcówce krakowianie jeszcze raz przypomnieli o sobie, zdobywając drugie przyłożenie. Tym razem „piątka” powędrowała na konto centra Macieja Dorywalskiego.
– Myślę, że gdybyśmy pojechali pełnym składem i zagrali na tym samym poziomie, moglibyśmy nawet pokusić się o zwycięstwo. Mimo to jestem dumny z drużyny i jej postawy, bo walczyli zarówno w obronie, jak i ataku. Jeśli za dwa tygodnie zagramy tak samo na wyjeździe z Orkanem Sochaczew, to jestem spokojny o wynik – komentowała Odoliński.
W tym tygodniu Juvenia spokojnie przygotowuje się do arcyważnego pojedynku z Orkanem. Bezpośrednio przed spotkaniem odbędą dwa treningi, a pierwsza drużyna zagra również 25 minut sparingu z angielską ekipą, która przyjeżdża do Krakowa. Będzie to pierwsza połowa starcia, które dokończą zawodnicy drugiej drużyny, amatorzy oraz juniorzy. – Plan jest prosty. Wygrać wszystkie trzy mecze do końca sezonu. Wtedy będę spełniony – zakończył podsumowaniem trener Smoków.
MKS Pogoń Siedlce – RzKS Juvenia Kraków 31:16 (14:11)
Pogoń: Wojciech Piotrowicz 11 (4pd, K), Marek Mirosz 10 (2P), Mateusz Lament 5 (P), Piotr Psuj 5 (P).
Juvenia: Bartłomiej Sierant 11 (P, 2K), Maciej Dorywalski 5 (P).
Żółta kartka: Tomasz Świadek (Juvenia)
Fot. Daria Doległo