Reprezentację Polski w rugby czekają w maju dwa kluczowe mecz w Pucharze Narodów Europy dywizja 2A – z Mołdawią i Belgią. Zdaniem trenera Tomasza Putry mogą one zadecydować o awansie do wyższej dywizji i dalszej walce o udział w Pucharze Świata w Nowej Zelandii w 2011 roku.
16 maja reprezentacja zagra z Mołdawią w Kiszyniowie, a 30 maja z Belgią w Warszawie. Trener uważa, że obaj rywale należą do najtrudniejszych w grupie.
„Większość graczy z Mołdawii gra w zawodowej lidze rosyjskiej lub rumuńskiej, a obie są silniejsze od polskiej. O tym jak grają, przekonam się osobiście – jadę do Kijowa na ich mecz z Ukrainą i będę szpiegiem” – powiedział Putra.
„Z kolei Belgowie praktycznie w komplecie występują we Francji. Prezentują podobny styl gry do naszego, ale to my pokażemy, że jesteśmy lepsi” – dodał.
Również w polskiej drużynie nie brakuje zawodników z Francji – przepisy pozwalają bowiem na powołanie gracza, jeśli można udokumentować mu pochodzenie z danego kraju.
„To niezbędny krok, by zbliżyć się do europejskiej czołówki. Brakuje nam tysięcy ludzi uprawiających ten sport, a przecież reprezentacja to czubek piramidy. Im szersza będzie jej podstawa, tym lepsza będzie pozycja polskiego rugby” – ocenił selekcjoner.
Spotkanie z Belgią na stadionie Polonii będzie pierwszym od 25 lat meczem rugby na takim poziomie w stolicy. Z tego faktu bardzo cieszy się kapitan stołecznego AZS AWF (obrońcy mistrzowskiego tytułu) Aleksander Bartosiewicz.
„Nareszcie wielki mecz odbędzie się w Warszawie. Liczę na pełny stadion i wsparcie kibiców. Wierzę też, że takie spotkanie może zwrócić uwagę potencjalnych sponsorów dla reprezentacji. Apeluję do wszystkich – zabierzcie żonę czy męża, dzieci i wszystkich znajomych – atmosfera będzie na pewno doskonała. A po zakończeniu zapraszamy na tradycyjną trzecią część meczu” – powiedział Bartosiewicz.
W sprzedaży są już wejściówki na starcie z Belgią, a organizatorzy liczą na komplet widzów – 6000. Do 15 maja za bilet będzie można zapłacić 15 (trybuna kamienna) i 20 złotych (trybuna główna). Później cena wzrośnie do, odpowiednio 20 i 30 złotych. Dostępne są także bilety VIP (100 zł) oraz Super VIP (200 zł). Spotkanie będzie również pokazywane na żywo w ogólnodostępnej telewizji TV4.
W środę drużyna w krajowym składzie zmierzyła się w Sochaczewie z silną reprezentacją francuskiej policji. Polacy przegrali 16:22, ale starcie było wyrównane i dało selekcjonerowi pojęcie o formie zawodników grających w lidze.
„We Francji cały system szkolenia w wojsku i policji opiera się o rugby. To z tego sportu późniejsi funkcjonariusze czerpią wartości niezbędne w późniejszej pracy. Oznacza to również, że mają bardzo silną drużynę” – wyjaśnił trener Putra.
Maj będzie miesiącem rugby w Polsce – obok spotkań zespołów 15- osobowych w dniach 16-17 w Sopocie odbędą się eliminacje mistrzostw Europy w siedmioosobowej odmianie tej dyscypliny. Po raz pierwszy w Polsce zagra najlepsza od lat drużyna Europy w tej wersji rugby – Portugalia.
29 maja na zaproszenie prezesa PKOl Piotra Nurowskiego do Warszawy przyjadą prezydent światowej federacji (IRB) Bernard Lapasset oraz europejskiej federacji (FIRA) Jean-Claude Baque.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej można było usłyszeć nieoficjalny hymn drużyny narodowej – „Męska gra” zespołu 2Late. Liderem i wokalistą kapeli jest były reprezentant Polski rugbista Artur Krystek.
Źródło: PAP